Obserwatorzy

poniedziałek, 25 listopada 2013

Wspomnienie lata

W taką pogodę z nostalgią wspominam te słoneczne dni. Słońce i ciepło, piasek pod stopami....Zapachy, kolory,lilie na które przez całą zimę tak bardzo czekam, pierwsze siewki,trzmiele co kochają naparstnice.... Jakoś nie czuję się jeszcze ani mikołajkowo, ani gwiazdkowo. Może gdy spadnie śnieg..... Albo gdy jak co roku, zaczniemy razem z córcią piec kruche ciasteczka. Ale to jeszcze.... Macie jakieś pomysły na rozbudzenie świątecznego nastroju?


Pozdrawiam was serdecznie

3 komentarze:

  1. wow! wow! wow! to dopiero koronkowa robota! jestem pod ogromnym wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oniemiałam na widok tych cacuszek!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne!!!!!
    Parasol to jak miniaturka mojego :)))
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń