Obserwatorzy

środa, 23 października 2013

Podróż


Wyruszam w sentymentalną podróż. Jadę do domu.  Do Łodzi.



Oto jesienna wersja moich dam. W kapeluszach oczywiście.




Przedstawiam wam plenerowe zdjęcia, gdyż pogoda sprawiła nam psikusa i pomyliła jesień z latem. Oby tak dalej.

Lalki pochodzą sprzed dwóch lat,a zapewne będzie jeszcze okazja pokazać wam moje pierwsze prace. Było z tymi pagonami trochę zabawy, gdyż syntetyki są bardzo śliskie i trudne w dzierganiu. Jak wam się podoba?
Zobaczymy się w listopadzie Pozdrawiam.

wtorek, 8 października 2013

Maki

Robi się coraz chłodniej, więc proponuję odziać się w ciepły sweter i ruszyć na spacer. Swetry nie są moją domeną, choć czasem przyjemnie jest nosić coś zupełnie niepowtarzalnego. Tak jest i w tym przypadku. Wełna czesankowa ma swoje fanaberie-nigdy nie wiadomo jaki będzie efekt końcowy.A oto moja prześliczna modelka Alicja- w makach oczywiście.

sobota, 5 października 2013

Jesień

Mimozami jesień się zaczyna...., tak śpiewał Niemen. Mnie kojarzy się ona raczej z masowym malowaniem ogrodzeń i wyrobem nalewek. Mmm..., a ratafia wyszła w tym roku wyborna. Jeśli ktoś ma ochotę na przepis służę pomocą. Dziś był u nas pierwszy przymrozek. On zawsze napawa mnie lękiem, czy zdążę opatulić rośliny przed nadejściem zabójczych chłodów. Ale na razie wszystko jest ok i słońce znów grzeje mocno. Przy tej okazji przedstawię wam Luizę w jesiennych klimatach. Pozdrawiam.

środa, 2 października 2013

Powitanie

Witam wszystkich serdecznie!

Wreszcie mam wystarczająco dużo odwagi, aby podzielić się z wami tym "co mi w duszy gra".
Moja babcia pokazała mi kiedyś jak się posługiwać szydełkiem i tak mi zostało do dziś.
Wiecie, czym skorupka nasiąknie za młodu...
Do tej pory obserwowałam bacznie kilka waszych blogów i jestem pod ich wrażeniem.
Liczę na podpowiedzi jak się tu poruszać i jak redagować strony, bo "żółtodziób" ze mnie i tyle.